Wywiad z Kasią Ankudowicz serialową Beatą !

 W jakim wieku poczuła pani chęć zostania aktorką? 

Kasia: Było to bardzo wcześnie, nie pamiętam dokładnie kiedy. Pamiętam za to, że miałam niecałe 3 lata i "występowałam" już z pierwszymi wierszykami przed rodziną, a ponieważ było to dla mnie bardzo przyjemne, chciałam to robić już zawsze. Potem dowiedziałam się, że taki zawód nazywa się aktor:)

Dlaczego akurat aktorstwo?

Kasia: Tak, jak wspomniałam wyżej występowanie sprawiało mi niezwykłą przyjemność, cieszyła mnie uwaga i radość na twarzach widzów. Kiedy byłam mała, był i to głównie widzowie spokrewnieni:) Później publiczność się poszerzyła, zaczęły się kółka teatralne, konkursy recytatorskie.. Później szkoła teatralna, spektakle, seriale i filmy. Motywacja się zmieniła i cieszy mnie spotkanie z rolą, odkrycie w sobie kolejnych odcieni, budowanie nowej postaci, podglądanie rzeczywistości i innych ludzi, puszczanie wodzów fantazji. A także spotkanie z innymi twórcami – reżyserami, operatorami, aktorami, ekipą; współtworzenie. Chociaż kiedy moja praca spotyka się z uznaniem i sympatią widzów, jest to wciąż szalenie przyjemne.

Postać Beaty jest bardzo komiczna - czy w życiu prywatnym jest pani do niej podobna?

Kasia: Na pewno mamy ten sam nos:)) Mówiąc serio, to Beata dała mi dużo swojej śmiałości, odwagi i pewnego szaleństwa, które gram w tej postaci. Trochę się od niej tym zaraziłam i to jest bardzo przyjemne. Poza tym obie mamy poczucie humoru, owszem, choć pewnie ona bardziej je eksponuje. Bardzo lubię ją grać.

Co wydarzy się w życiu granej przez panią bohaterki w kolejnych odcinkach?

Kasia: Znów mnóstwo przygód, miłości, złości, awantur… Cóż, cała Beata:)

 Bardzo dużo osób twierdzi, że jest pani naprawdę świetną aktorką. Czy wzoruje się pani na kimś?

Kasia: Bardzo mi miło słyszeć te słowa, obyśmy mogli je powtórzyć za 10 lat patrząc wówczas na mój bogaty dorobek artystyczny:) Staram się nikogo nie naśladować, natomiast chętnie korzystam z pomocy kolegów aktorów czy reżyserów, spotykając się z nimi w pracy lub oglądając ich dokonania na scenie czy w kinie. Telewizji raczej nie oglądam. Tylu jest wspaniałych artystów i tak miło jest ich podziwiać.

 Kończąc wywiad chciałbym zapytać jak pracuje się na planie wrocławskiego serialu?

Kasia: Bardzo, bardzo miło. To zgrana, mocna ekipa, pracują ze sobą wiele lat. Są serdeczni i otwarci, to bardzo pomaga w pracy i poza nią. Są na pewno współautorami sukcesu Beatki, bo w atmosferze zaufania świetnie mi się pracuje i rozwija.

Dziękuje za poświęcony czas!
Kasia: I ja bardzo dziękuję za ten wywiad:)